Twórca BREAKING BAD zabrał głos w sprawie AI. “Maszyna do plagiatowania”
Wczoraj pisaliśmy o wypowiedziach Vince’a Gilligana, który na łamach “Variety” opowiedział o tym, że nie chciałby zobaczyć spin-offu Breaking Bad poświęconego synowi Waltera White’a. W tym samym wywiadzie Gilligan zabrał głos w sprawie często powracającej ostatnio kwestii AI.
Zapytany o to, czy AI jest dużym zagrożeniem dla scenarzystów i aktorów, Gilligan odparł:
Gdy usłyszałem o ChatGPT, przeraziłem się. Pomyślałem, że to koniec – nie to, że mamy zginąć jak w “Terminatorze”, ale kto chce żyć w świecie, gdzie kreatywność poszła w ręce maszyn? Tyle z mojej pracy. Po kilku miesiącach doszedłem jednak do wniosku, że to wielka maszyna do plagiatowania, przynajmniej w tej formie. ChatGPT wie, że pisze, w tym samym stopniu, co toster jest świadomy, że robi tosty. Nie ma tu inteligencji, to tylko marketing. Być może kiedyś zyska świadomość, ale dziś to po prostu plagiatująca maszyna. (…) Pewnie będzie mieć swój użytek w pisaniu krótkich treści, ale nie sądzę, że zabierze prace scenarzystom.
Gilligan dodał, że pozostaje obawa o wykorzystywanie wizerunków (jak ostatnio w przypadku Toma Hanksa), szczególnie, że w przyszłości technologia zostanie jeszcze udoskonalona. Twórca zaznaczył, że według niego aktorzy nie pojawiać się na ekranie po ich śmierci. Gilligan nie uważa, że technologia i jej rozwój czynią świat lepszym i zaznacza, że nie patrzy w przyszłość z optymizmem.