Seth Rogen uważa, że SUPER MARIO BROS. to jeden z najgorszych filmów w historii

Już niedługo do kin trafi animowany film oparty na kultowej serii gier Super Mario Bros. Tytułowy bohater będzie przemawiać głosem Chrisa Pratta. Poza nim, w obsadzie są m.in. Anya Taylor-Joy (księżniczka Peach), Charlie Day (Luigi) oraz Jack Black (Bowser), a także Keegan Michael Key i Seth Rogen jako Donkey Kong.
Super Mario Bros. doczekało się już jednej filmowej adaptacji – niesławnego aktorskiego filmu z 1993 roku, w którym role Mario i Luigiego przypadły Bobowi Hoskinsowi oraz Johnowi Leguizamo. Produkcja została zmiażdżona przez recenzentów i krytykowana za odejście od materiału źródłowego, jednak po latach osiągnęła kultowy status. Na jej temat wypowiedział się teraz Rogen. Aktor stwierdził:
Kiedy miałem 11 lat, obejrzałem oryginalny film i byłem bardzo podekscytowany przed seansem. Ale to jeden z najgorszych filmów w historii. Byłem taki rozczarowany. To ta produkcja uświadomiła mi, że filmy mogą być złe. Wcześniej nie zdawałem sobie z tego sprawy. Naprawdę mnie to zdołowało. Miło wiedzieć, że współcześni jedenastolatkowie – w przeciwieństwie do mnie – nie będą zawiedzeni.
Tegoroczne The Super Mario Bros. Movie jest przeciętnie oceniane przez krytyków (53% ze 144 zebranych recenzji w serwisie Rotten Tomatoes to opinie pozytywne), za to lepiej radzi sobie wśród widzów – 96% użytkowników wystawiło pozytywną ocenę.
Premiera animacji w Polsce została wyznaczona na 26 maja.