Za dwa lata zadebiutuje kolejna część Deadpoola – tym razem należąca już do MCU – za kamerą której stoi Shawn Levy. Rolę tytułową powtórzy Ryan Reynolds, a u jego boku zobaczymy Hugh Jackmana powracającego do postaci Wolverine’a. Rozpoczęły się już zdjęcia do filmu, jednak wszystko dzieje się w cieniu strajku scenarzystów i prawdopodobieństwa strajków Gildii aktorów.
Rozpoczęcie zdjęć w takich okolicznościach ma swoje konsekwencje – „Collider” informuje, że w związku z tym, że Reynolds jest w gronie scenarzystów filmu, nie będzie mógł on improwizować żadnych kwestii na planie tak długo, jak trwa strajk. Okaże się, jak wpłynie to na kształt filmu, biorąc pod uwagę, że aktor często pozwalał sobie na spontaniczne dodawanie kwestii przy okazji poprzednich odsłon serii. Gdyby Reynolds byłby „jedynie” producentem lub reżyserem, mógłby dokonywać „niewielkich zmian” na mocy umowy z 2020 roku, jednak w obecnych okolicznościach nie ma takiej opcji.
Kilka miesięcy Levy zapewnił, że trzeci Deadpool będzie filmem w duchu poprzedników i możemy spodziewać się w nim przemocy:
Piszemy, poprawiamy, rozkręcamy „Deadpoola” każdego dnia. Fantastycznie jest pisać te sceny, w których ludzie rzucają mięsem. Przemoc jest bardzo dosadna. To film o Deadpoolu, który dodatkowo ma jeszcze Wolverine’a. Czerpię z tego wielką radość, a nawet jeszcze nie zaczęliśmy zdjęć. Przygotowanie filmu o Deadpoolu to jedno z najlepszych kreatywnych doświadczeń w moim życiu, bo to nie jest po prostu film z R-ką – jest bardzo samoświadomy, a to sprawia, że pisanie go jest wielką, wielką frajdą.
Szczegóły fabuły nie są jeszcze znane – jedyną potwierdzoną informacją jest udział Jackmana, choć póki co nie wiadomo, jak duża będzie jego rola.
Deadpool 3 zadebiutuje planowo 6 września 2024 roku.