Reżyser TO WŁAŚNIE MIŁOŚĆ czuje się „niekomfortowo i głupio” z powodu braku różnorodności w filmie
W przyszłym roku minie 20 lat od premiery filmu To właśnie miłość, ale rocznica już teraz jest obchodzona przez stację ABC, która z tej okazji nagrała specjalny program z wypowiedziami aktorów i reżysera Richarda Curtisa. Twórca w jednej z wypowiedzi zabrał głos w sprawie braku różnorodności w filmie.
Curtis stwierdził:
Są rzeczy, które można by pokazać inaczej. Społeczeństwo się zmienia – i całe szczęście – więc mój film miejscami jest skazany na to, żeby sprawiać wrażenie przebrzmiałego. Brak różnorodności powoduje, że czuję się niekomfortowo i głupio. Są chyba trzy wątki, w których mamy szefów i ludzi, którzy dla nich pracują. Na świecie jest wiele niesamowitej miłości i to sprawia że chciałbym, aby mój film był lepszy. Dokument i obserwacja pokazałyby to najlepiej. Filmy mogą służyć jako przypomnienie tego, jak kochany może być świat i że są momenty, które przemykają obok nas, a które mogą stać się najlepszymi w życiu.
W imponującej obsadzie To właśnie miłość znaleźli się tacy aktorzy, jak Hugh Grant, Emma Thompson, Laura Linney, Bill Nighy, Liam Neeson, Thomas Brodie-Sangster, Alan Rickman, Andrew Lincoln, Keira Knightley, Colin Firth, Chiwetel Ejiofor, Rodrigo Santoro, Lúcia Moniz, Martin Freeman, Kris Marshall, Joanna Page, Heike Makatsch, Olivia Olson, Martine McCutcheon, Abdul Salis oraz Gregor Fisher.
W programie ABC Grant stwierdził, że gdy Richard Curtis pisze o miłości, robi to z głębi serca i odzwierciedla prawdę.