Quentin Tarantino promuje aktualnie książkę „Cinema Speculation”, reklamowaną jako połączenie biografii i publikacji filmoznawczej. Niedawno pisaliśmy o wypowiedzi reżysera, który w programie Jimmy’ego Kimmela zdradził przy tej okazji, jakie filmy uważa za perfekcyjne (więcej przeczytacie tutaj). W innym wywiadzie Tarantino poruszył temat filmów Marvela.
Tarantino skomentował fakt, że produkcje Marvela dominują teraz na rynku. Według niego, taka sytuacja nie jest niczym nowym, a w przeszłości zdarzały się sytuacje, gdy jeden gatunek był eksploatowany – na przykład musicale w drugiej połowie lat 60. Tarantino uważa, że filmy Marvela w przyszłości także stracą na popularności; twórca dodał, że reżyserzy nie mogą się doczekać tego dnia. Autor Pulp Fiction podkreśla jednak, że na ten moment „wyginięcie” produkcji Marvela nie jest jeszcze blisko.
Spytany o to, czy wyreżyserowałby film Marvela, Tarantino zaprzeczył i wyjaśnił:
Żeby robić takie rzeczy, trzeba być najemnikiem. Nie jestem kimś takim. Nie szukam zatrudnienia.
Na temat filmów superbohaterskich negatywnie wypowiadali się słynni twórcy, na czele z Martinem Scorsesem, który nazwał je „parkami rozrywki”.