search
REKLAMA
News

Puchatek w sequelu KRWI I MIODU będzie wyglądać inaczej. Pokazano nowy, droższy projekt

Kontynuacja “Krwi i miodu” ma znacznie większy budżet niż oryginał.

Łukasz Budnik

4 listopada 2023

REKLAMA

Jedną z tegorocznych premier był slasher Puchatek: Krew i miód, w którym Kubuś Puchatek jest zabójcą. Film nie miał oczywiście powiązań z animacjami Disneya; literacki pierwowzór przeszedł już do własności publicznej, zatem w przypadku tworzenia kolejnych adaptacji twórcy nie muszą baczyć na prawa autorskie.

Reżyserem projektu, jak również autorem scenariusza był Rhys Frake-Waterfield. Puchatek: Krew i miód to reinterpretacja historii Kubusia Puchatka, który wraz z Prosiaczek schodzi na morderczą ścieżkę po tym, jak Krzyś porzuca ich jadąc do college’u. W związku z tym, że bohaterowie sami musieli nauczyć się zdobywać pożywienie, stali się dzikimi zwierzętami. Film został zmiażdżony przez krytyków, ale okazał się sukcesem finansowym (5 mln dolarów zarobków przy 100 tysiącach dolarów budżetu), zatem doczeka się kontynuacji.  Według zapowiedzi twórców, ma on być niezwykle brutalny i torturować swoje ofiary. Sam sequel otrzymał większy budżet i ma pokazać dużo gore, nowe projekty postaci i akcję dziejącą się poza Stumilowym Lasem.

Teraz mamy okazję sprawdzić, jak prezentować się będzie Puchatek w sequelu – na kostium twórcy mogli przeznaczyć znacznie więcej pieniędzy, bo 20 tysięcy dolarów. Kostium z pierwowzoru kosztował 770 dolarów.

Poniżej zaś pokazany wcześniej Tygrys z filmu:

Tigger Joins the Bloody Gang in 'Winnie the Pooh: Blood and Honey 2' Images

W filmie wystąpią Scott Chambers, Tallulah Evans, Ryan Oliva, Eddy McKenzie, Lewis Santer, Marcus Massey oraz Simon Callow. Film trafi do kin w lutym 2024. 

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA