Produkcja serialu o OBI-WANIE KENOBIM została tymczasowo wstrzymana
W zeszłym roku ogłoszono, że na platformę Disney+ trafi serial o Obi-Wanie Kenobim, w którym swoją rolę z trylogii prequeli powtórzy Ewan McGregor, a akcja będzie osadzona pomiędzy trzecim a czwartym epizodem głównej sagi. Nie podawano planowanej daty premiery, ale trwała już przedprodukcja. Tymczasem “The Hollywood Reporter” poinformował, że prace nad serialem zostały wstrzymane, przynajmniej tymczasowo.
Problemem okazały się scenariusze, z których niezadowoleni byli przedstawiciele Lucasfilm, w tym Kathleen Kennedy. Trwają poszukiwania nowego scenarzysty, a liczba odcinków ma się ponoć zmniejszyć z sześciu do czterech. Disney nie wygłosił oficjalnego komentarza, nie wiadomo zatem z jakiego powodu scenariusze zaczęły być kłopotliwe dopiero na tym etapie. Jedno ze źródeł “The Hollywood Reporter” twierdzi, że rzekomy szkielet fabuły – Kenobi opiekujący się małym Luke’em – był zbyt podobny do tego z The Mandalorian.
Sam McGregor, który wciąż jest przypisany do projektu wraz z reżyserką Deborą Chow, twierdzi że opóźni się jedynie start zdjęć, ale nie spodziewa się przesunięcia daty premiery. Według aktora, Lucasfilm chce poświęcić więcej czasu na dopracowanie scenariusza, jako że wszyscy mają więcej czasu po premierze dziewiątego epizodu.
Przypomnijmy, że wstępnym planem było nakręcenie pełnometrażowego spin-offu o Kenobim, pomysł ten jednak został porzucony po niezadowalających wynikach finansowych filmu o Hanie Solo.
Na tę chwilę pozostaje czekać na dalsze informacje.