search
REKLAMA
News

Producenci trylogii WŁADCA PIERŚCIENI chcieli, żeby jeden z Hobbitów zginął. Sprzeciwił się temu Peter Jackson

Historię zza kulis trylogii “Władca Pierścieni” opowiedzieli Dominic Monaghan i Billy Boyd.

Łukasz Budnik

29 lipca 2021

REKLAMA

Kilka tygodni temu ruszył podcast The Friendship Onion, który prowadzą Dominic Monaghan i Billy Boyd. Aktorzy w trylogii Władca Pierścieni Petera Jacksona zagrali Merry’ego i Pippina, a przy okazji promowania swojego programu dzielą się historiami zza kulis. 

W rozmowie z IGN aktorzy opowiedzieli o tym, że studio nakładało na Jacksona presję, by w filmach zabił jednego z czterech Hobbitów (pomimo tego, że w książkowym oryginale wszyscy przeżywają). Jackson nie uległ producentom, lecz gdyby to zrobił, to – według Monaghana – Merry nie przeżyłby wydarzeń z filmów.

Dobrze, że to się nie wydarzyło, bo to byłbym ja, z całą pewnością. Na pewno nie zabiliby Froda i Sama, więc zostaliby tylko Merry i Pippin. Ten drugi przeżyłby, bo miał dobry wątek z Gandalfem. To musiałbym być ja. Myślę, że Pete całkiem słusznie powiedział, że to cenione dzieło literackie i musimy trzymać się tekstu. Jestem wdzięczny, że tak się stało.

W innym wywiadzie sprzed kilkunastu dni Monaghan i Boyd zdradzili, że w filmach niemal zobaczyliśmy scenę z nagością.

Fragment miał znaleźć się w drugiej części – Dwie wieże. Boyd opowiedział:

Rzecz w tym, że już w filmach prawie była nagość. Philippa Boyens napisała scenę która miała mieć cel komediowy. Powiedziała: “W przyszłym tygodniu kręcimy nową scenę z Entami. Kiedy Merry i Pippin siedzą na Drzewcu, on zaczyna trząść gałęziami, co sprawia, że wy spadacie. Po drodze uderzacie w gałęzie, a gdy lądujecie na ziemi, jesteśmy nadzy. Merry odwraca się do Pippina i mówi, że jest zimno, a Pippin prosi o przytulenie.

Monaghan stwierdził, że nie miałby nic przeciwko pojawieniu się nago na ekranie, bo “ma fantastyczny tyłek” i czuł, że to dobry moment, by się tym pochwalić. Ostatecznie scena nie znalazła się w filmie.

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA