Pierwsza zapowiedź reżyserskiej wersji LIGI SPRAWIEDLIWOŚCI Zacka Snydera
Kinowa wersja Ligi sprawiedliwości okazała się rozczarowaniem finansowym i nie spodobała widzom, którzy krytykowali słabego antagonistę, nieudane CGI i kiepski humor. Choć to Zack Snyder widnieje w napisach jako reżyser produkcji, za jej ostateczny kształt odpowiada w większości Joss Whedon. Fani od trzech lat domagali się, by tzw. Snyder Cut również ujrzał światło dzienne. Ich marzenie spełniło się w zeszłym miesiącu, gdy ogłoszono, że reżyserska wersja, zatytułowana Zack Snyder’s Justice League, trafi na platformę HBO Max.
Snyder odszedł od projektu zanim zaczęły się dokrętki, ze względu na rodzinną tragedię (choć są podejrzenia, że studio Warner Bros. po prostu odsunęło go od filmu niezadowolone z odbioru Batman v Superman: Świt sprawiedliwości). Dokrętki okazały się w rzeczywistości nakręceniem większości scen od nowa, więc całość znacząco odbiega od oryginalnej wizji. Snyder po premierze zaczął publikować zakulisowe fotografie z produkcji, gdzie widać realizację scen, których nie uświadczyliśmy w gotowym filmie – w jego wersji mamy je wreszcie zobaczyć, a produkcja będzie diametralnie inna od kinowej wersji. Obecny będzie między innymi antagonista zwany Darkseid. Opublikowano pierwszą zapowiedź filmu, na której widzimy Wonder Woman i właśnie przeciwnika Ligi Sprawiedliwości:
Wersja Snydera zostanie ukończona w postprodukcji (ma to kosztować około 30 milionów dolarów) i pokazana albo w czterogodzinnej wersji, albo podzielona na sześć rozdziałów.
Chcecie obejrzeć Ligę sprawiedliwości w pierwotnej wersji?