PAUL MESCAL bał się podejść do Pedro Pascala przed realizacją „Gladiatora 2”. Aktor wspomina
Jedną z zaplanowanych premier jest Gladiator 2 Ridleya Scotta, w którym zobaczymy dalszą historię Lucjusza, zagranego w oryginale przez Spencera Treata Clarka. W sequelu rolę tę przejął Paul Mescal, który w nowej rozmowie opowiedział o swoich odczuciach wobec filmu.
Mescal – który aktualnie ma przerwę od zdjęć w związku ze strajkami – wyznał, że był onieśmielony obecnością Pedro Pascala, który wciela się w jedną z drugoplanowych ról, gdy pewnego dnia zobaczył go na lotnisku.
Za bardzo się bałem, żeby do niego podejść. On sam przyszedł pierwszy i wydawał się taki szczery. Czekam, żeby spędzić z nim więcej czasu.
Aktor zdradził też, że nie kontaktował się z gwiazdą oryginału, Russellem Crowe’em, i że nie śledził publicznych wypowiedzi Crowe’a na temat kontynuacji (aktor wyrażał irytację, że wciąż jest pytany o projekt, w którym nie bierze udziału). Mescal stwierdził, że chciałby posłuchać opowieści z czasów kręcenia oryginału. Aktor przyznał, że jest zestresowany projektem jako całością:
Jestem zestresowany, bo to na pewno największy film w mojej karierze. Czuję ekscytację, ale trudno uciec od tego, jaką renomę ma oryginał. Sequel jest dobrze napisany i oddaje hołd pierwszemu filmowi, ale też jest czymś, co działa w swoich ramach.
Premiera Gladiatora 2 jest aktualnie wyznaczona na 22 listopada 2024 roku.