Nie żyje ENNIO MORRICONE. Legendarny kompozytor miał 91 lat
Przykra wiadomość z rana – jak poinformowały zagraniczne media, w wieku 91 lat zmarł legendarny kompozytor Ennio Morricone. Według informacji podanych przez zagraniczne portale informacyjne, muzyk kilka dni temu trafił do szpitala po upadku i złamaniu kości udowej. Zmarł dziś w rzymskiej klinice. Przyjaciel kompozytora, Giorgio Assuma, zapewnił, że Morricone do końca zachował “świadomość i wielką godność”.
Morricone urodził się 10 listopada 1928 roku, a pierwsze kompozycje tworzył już 6 lat później. Zanim zajął się partyturami do filmów, komponował m.in. pieśni i pracował jako trębacz. Jeszcze w szkole poznał reżysera Sergio Leone, choć współpracę i przyjaźń nawiązali dopiero po ponownym spotkaniu w 1963 roku. Kompozytor tworzył muzykę do słynnych filmów reżysera, w tym Dawno temu w Ameryce, Za garść dolarów, Pewnego razu na Dzikim Zachodzie oraz Dobry, zły i brzydki.
Morricone współpracował także z innymi reżyserami, w tym z Terrence’em Malickiem, Brianem De Palmą czy Quentinem Tarantino – za muzykę do Nienawistnej ósemki tego ostatniego w 2016 roku odebrał jedynego w karierze Oscara przyznanego za konkretne osiągnięcie. Wcześniej, w 2007, dostał statuetkę za całokształt imponującej twórczości. Łącznie napisał muzykę do ponad 500 filmów, a do 2016 roku sprzedano ponad 70 mln płyt z jego muzyką.
Od 1956 roku był w związku małżeńskim, a, jak sam twierdził, jego miejscem na ziemi był Rzym.
Żegnaj, Maestro.