Nick Offerman nie planował przyjąć roli w THE LAST OF US. Aktor opowiada, dlaczego to zrobił
W poniedziałek zadebiutował trzeci odcinek The Last of Us, który opowiedział historię Billa i Franka (Nick Offerman i Murray Bartlett) i został świetnie przyjęty przez recenzentów i większość widzów. Duże uznanie wzbudziły role obu aktorów. Offerman pojawił się ostatnio w programie Jimmy’ego Kimmela, gdzie zdradził, w jaki sposób przyjął rolę Billa w serialu.
Okazuje się, że aktor pierwotnie wcale nie miał tego w planach ze względu na napięty grafik, istotną rolę w całej sytuacji odegrała żona Offermana, także aktorka, Megan Mullally. Aktor opowiada:
Craig Mazin wysłał mi scenariusz, ale nie miałem miejsca w moim terminarzu, aby zgodzić się na tę rolę. Moja niesamowita, boska żona przeczytała tekst i powiedziała: “Jedziesz do Calgary, stary. Baw się dobrze! Musisz to zrobić”.
Offerman przyznał także, że od czasu premiery odcinka zalewa go całe “tsunami komplementów” (w tym od Jeffa Bezosa) i że nie grał w The Last of Us przed przyjęciem roli w serialu. Cały wywiad z Offermanem obejrzycie poniżej:
W Polsce kolejne odcinki The Last of Us pojawiają się w każdy poniedziałek na HBO Max.