NATALIE PORTMAN dołącza do dyskusji o filmach Marvela i komentuje wypowiedź Scorsesego
Trwa burza wywołana komentarzami Martina Scorsesego na temat filmów Marvela. Słynny reżyser stwierdził, że nie należy nazywać ich kinem, lecz parkami rozrywki. Wczoraj zawtórował mu Francis Ford Coppola, dorzucając uwagę, że to nędzne produkcje. Jak można było się spodziewać, już pojawiają się kolejne głosy w dyskusji. Tym razem wypowiedziała się Natalie Portman.
Aktorka, którą w MCU oglądamy w roli Jane Foster (postać ta pojawi się ponownie w kolejnej części Thora), skomentowała sprawę przy okazji gali projektu Los Angeles Dance Project, którego założycielem jest jej mąż. W wywiadzie z “The Hollywood Reporter” odniosła się do wypowiedzi Scorsesego i powiedziała, że nie ma jednego sposobu na robienie sztuki oraz że według niej jest sporo miejsca na różne typy kina. Broniła adaptacji komiksów, szukając w nich sposobu na ucieczkę od rzeczywistości.
Myślę, że popularność filmów Marvela wynika z tego ile rozrywki dostarczają. Ludzie pragną jej, kiedy mają wolny czas po pracy, w której zmagają się z trudami rzeczywistości.
W podobnym tonie wypowiedział się ostatnio Kevin Smith, stwierdzając, że kino Marvela kieruje myśli ku beztroskim czasom dzieciństwa.
Portman w filmie Thor: Love and Thunder sama wcieli się w rolę Thora, co zostało ogłoszone podczas lipcowego Comic Conu. Film wyreżyseruje Taika Waititi, a oprócz Portman na ekranie zobaczymy Chrisa Hemswortha i Tessę Thompson.