MARK HAMILL typuje, kim byłby LUKE SKYWALKER, gdyby nie został Jedi
Mark Hamill to aktor, który często w interakcje ze swoimi fanami – ostatnio aktor ostatnio odniósł się na Twitterze do pytania jednego z nich, dotyczącego kwestii Luke’a Skywalkera z Gwiezdnych wojen (1977) George’a Lucasa. Hamill wyjaśnił, jak rzeczywiście wyglądała wówczas sytuacja na planie. Tym razem aktor poruszył inne zagadnienie.
Fan zapytał Hamilla, kim według niego zostałby Luke, gdyby nie podążył śladami swojego ojca i nie został rycerzem Jedi, ale mimo to opuścił Tatooine. Aktor odparł:
Lubię myśleć, że byłby nauczycielem.
Przypomnijmy, że Luke szkolił Rey w Ostatnim Jedi, a na końcu film zjednoczył się z Mocą – ostatni raz widzieliśmy go w Skywalker: Odrodzenie, lecz tylko w formie ducha oraz w retrospekcji. Hamill powiedział w zeszłym miesiącu, że jego przygoda z postacią Luke’a już się zakończyła:
(…) Miałem początek, środek i koniec. Te filmy dały mi więcej niż mógłbym się spodziewać. Moje pożegnanie przypadło na epizod IX i było słodko-gorzkie. Uwielbiam tych ludzi, George’a i postać którą stworzył. Jestem wdzięczny za tę możliwość, ale nie chcę być chciwy. Wciąż jest wiele historii do opowiedzenia i mnóstwo świetnych aktorów – nie jestem potrzebny.
Poniżej znajdziecie oryginalny tweet Hamilla:
https://twitter.com/HamillHimself/status/1273355748064419840