search
REKLAMA
News

Każdy odcinek „Dojrzewania” nakręcono na jednym ujęciu. Netflix zdradza, ile prób było potrzebnych

„Dojrzewanie” to nowy hit Netflixa.

Łukasz Budnik

17 marca 2025

REKLAMA

Dojrzewanie, miniserial Philipa Barantiniego o nastolatku oskarżonym o zamordowanie koleżanki, to jeden z najnowszych hitów Netflixa, charakteryzujący się tym, że każdy odcinek został faktycznie nakręcony na jednym ujęciu. Jak to osiągnięto? Netflix odpowiedział na kilka pytań.

Okazuje się, że:

  • przy pierwszym odcinku użyto ujęcia drugiego, nakręconego pierwszego z pięciu dni przeznaczonych na realizację tego odcinka;
  • przy drugim odcinku użyto ujęcia trzynastego (w realizacji uczestniczyło 370 statystów);
  • trzeci odcinek kręcono 11 razy, zanim Barantini uznał, że jest zadowolony ze sceny rozmowy bohaterów Owena Coopera i Erin Doherty;
  • finał nakręcono za szesnastym razem. Trzy ostatnie odcinki nakręcono ostatniego, piątego dnia zdjęciowego przeznaczonego na dany odcinek.

Pierwotny plan był taki, aby kręcić każdy odcinek 10 razy, jednak ostatecznie liczba ta się zwiększyła, jako że niektóre próby okazywały się nieudane. Wcześniej organizowano próby i układano choreografię, aby można było zaplanować pozycję kamery. Co ciekawe, w niektórych ujęciach widać ekipę filmową, ale jest ona w kostiumach, więc wydaje się, że są to statyści. W odcinku drugim ekipa w trakcie kręcenia zamontowała kamerę do drona, który poleciał do innego miejsca i gdzie operatorzy przejęli kamerę, by kontynuować realizację sceny. Operatorzy przekazywali sobie kamerę na zasadzie „sztafety”.

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA