Kate Hudson o krytykach bojkotujących jej komedie romantyczne. „Nie patrzą na potrzeby widzów”

Kate Hudson, kojarzona przede wszystkim z tytułami takimi jak Nie wszystko złoto, co się świeci czy Jak stracić chłopaka w 10 dni uważa, że krytyka komedii romantycznych z jej udziałem jest bezpodstawna i przeczy zapotrzebowaniom publiczności.
Komedie romantyczne rzadko otrzymują od krytyków wysokie noty – boleśnie przekonała się o tym Kate Hudson, której najpopularniejsze filmowe produkcje zebrały na przestrzeni lat wiele negatywnych recenzji. Aktorka specjalizująca się we wspomnianym gatunku nie przejmuje się jednak nieprzychylnymi opiniami krytyków i podkreśla, że nigdy nie wykonywała swojej pracy, aby uzyskać aprobatę dziennikarzy czy zostać laureatką branżowych nagród.
Kate Hudson na przestrzeni dekad wystąpiła w wielu uwielbianych przez widzów komediach romantycznych – Jak stracić chłopaka w 10 dni, Ślubne wojny czy Nie wszystko złoto, co się świeci to w końcu takie tytuły, do których miłośnicy gatunku powracają po latach wielokrotnie. W rozmowie z Entertainment Weekly, Hudson poświęciła uwagę swoim dawnym produkcjom i związanym z nimi negatywnym odbiorem ze strony krytyków. Aktorka podkreśla, iż nie żałuje udziału we wspomnianych rom-comach, a opinie widzów z upływem lat zmieniają się tak drastycznie, że dziś jej filmy postrzegane są jako gatunkowe klasyki.
Uważam, że opinie krytyków się zmieniają. W świecie filmu krytycy patrzący na wszystko przez określony pryzmat czasami nie widzą tego, czego naprawdę potrzebują ludzie. Dziś cały świat jest jednym wielkim krytykiem. Kiedy tworzysz film, aby wywołać określone emocje, postrzegam to jako spektrum: dla kogo to robisz? Dla krytyków? Czy dla widzów? Starasz się stworzyć jak najlepszy film, opowiadając historię, którą chcesz opowiedzieć. Jeśli zbyt mocno zastanawiasz się, kogo próbujesz zadowolić, prawdopodobnie się pogubisz.
Gdybym chciała zrobić „Ślubne wojny” lub „Pożyczonego narzeczonego” jako filmy godne uznania krytyków i kampanii oscarowej, byłoby to zupełnie inne kino. Myślę też, że ludzie nie zdają sobie sprawy, jak trudno jest stworzyć taki film i sprawić, by ludzie go polubili.
Hudson w ostatnich latach wystąpiła w kilku głośnych produkcjach, nie tylko z gatunku komedii romantycznych. W 2022 roku zobaczyliśmy ją w drugoplanowej roli w filmie Glass Onion będącym sequelem Na noże, a kilka miesięcy później wraz z Michaelem Shannonem wystąpiła w Co komu pisane, dostępnym na Canal+.