John Cleese wzbudził kontrowersje, porównując Hitlera i Trumpa. “Niektórzy biorą wszystko dosłownie”
John Cleese wzbudził wczoraj kontrowersje swoim postem w serwisie X (dawnym Twitterze). Komik porównał we wpisie Donalda Trumpa i Adolfa Hitlera, wymieniając rzeczy, w których niemiecki dyktator był lepszy od Amerykanina i odwrotnie. Nie wzbudziło to entuzjazmu wśród niektórych fanów, co także komentował na bieżąco Cleese.
Cleese stwierdził, że Hitler był lepszy od Trumpa m.in. w tym, że walczył o swój kraj, nie używał telepromptera i był miły dla psów (łącznie wypisał sześć punktów), zaś Trump wygrywa tym, że nie dopuścił się ludobójstwa i ma lepsze włosy. Już chwilę potem prześmiewczo stwierdził w kolejnym wpisie, że przeprasza za ostatni post i że był słaby żart.
Five ways that Hitler was preferable to Trump
1. He fought for his country
2. He never used a teleprompter
3. He was nice to dogs
4. He wrote his own books
5. He never played golf
6. He wasn't a big fat slobFive ways Trump is preferable to Hitler
1. He doesn't practice…
— John Cleese (@JohnCleese) December 27, 2023
I would like to apologise for my last tweet
It was a very bad joke, especially on Boxing Day
— John Cleese (@JohnCleese) December 27, 2023
Cleese odpowiadał później na komentarze krytykujące post, wytykając fakt, że niektórzy traktują wszystko zbyt dosłownie, przez co zbyt wiele tracą. Zasugerował też, że ci, którzy obrażają się na ten post lub w żadnym stopniu nie uważają, że jest zabawny, nie potrafią odpowiednio osadzić go w kontekście.
Cleese niejednokrotnie wyrażał publicznie niezadowolenie ze współczesnej poprawności politycznej i istnienia cancel culture, które według niego zabija komedię i stanowi problem dla komików.