JARED LETO zgubił swojego Oscara. “Mam nadzieję, że jest w dobrych rękach”
W 2014 roku Jared Leto odebrał swojego pierwszego Oscara za drugoplanową rolę w filmie Witaj w klubie, gdzie wcielił się w transpłciową osobę chorą na AIDS. Choć dla wielu aktorów z pewnością jest przedmiotem, którego nie spuszczają z oka, Leto ma zupełnie odmienne podejście – okazuje się, że swojego Oscara zgubił.
W wywiadzie przeprowadzonym w ramach programu The Late Late Show with James Corden, aktor wyznał, że nie ma pojęcia, gdzie podziewa się jego Oscar. Według niego nagroda “magicznie zniknęła” w czasie przeprowadzki w Los Angeles.
Okazało się, że zgubiłem go trzy lata temu. Nie wiedziałem tego – chyba nikt nie chciał mi powiedzieć. (…) Mógł gdzieś się zapodziać, choć wszyscy szukali go, gdzie się dało. Mam nadzieję, że jest w dobrych rękach, gdziekolwiek jest. Nie widziałem go od jakiegoś czasu.
Leto dodał, że bardziej prawdopodobne jest to, że ktoś zabrał statuetkę, niż że została przypadkowo wyrzucona. Aktor wspomniał noc oscarową, mówiąc, że przekazał wówczas swoją nagrodę innym ludziom, po czym wróciła do niego poobijana i porysowana. Cieszył się jednak, że inni mieli radość z robienia sobie zdjęć z jego Oscarem. “Miło się dzielić, więc oby ktoś dobrze się nim opiekował”.
Jareda Leto już wkrótce będzie można oglądać w filmie The Little Things oraz reżyserskiej wersji Ligi Sprawiedliwości.