search
REKLAMA
News

JARED LETO zapowiada, że nowa odsłona serii TRON jest „coraz bliżej”

„Tron” doczekał się do tej pory dwóch części.

Łukasz Budnik

22 marca 2022

REKLAMA

Realizacja trzeciego filmu z serii science fiction pt. Tron, rozpoczętej filmem z 1982 i kontynuowanej w 2010 roku, od lat stała pod znakiem zapytania. Sequel zarobił w kinach 400 milionów dolarów i zebrał mieszane recenzje, a planowana przez reżysera – Josepha Kosinskiego – kolejna część nie doszła ostatecznie do skutku. W 2020 roku „Deadline” poinformowało jednak, że trzecia odsłona znalazła reżysera i jest kolejny krok bliżej do powstania.

Za kamerą kontynuacji ma stać Garth Davis, twórca Marii Magdaleny oraz Lion. Drogi do domu, nominowanego do sześciu Oscarów. To pierwszy tak duży film w karierze Davisa, jednak według doniesień on sam ubiegał się u producentów o powierzenie mu jego realizacji. Autorem aktualnej wersji scenariusza jest Jesse Wigutow, a w roli głównej ma wystąpić Jared Leto, który pełni też funkcję producenta. Aktor był chętny na udział w projekcie już w 2017 roku. Leto po ogłoszeniu informacji o Davisie wstawił usuniętego już tweeta, w którym jako tytuł filmu podał TRON: Ares. Od tamtej pory o filmie było jednak cicho.

Teraz, przy okazji promocji Morbiusa, Leto zasugerował, że już wkrótce mogą pojawić się konkrety na temat kolejnej części. W rozmowie z portalem Screen Rant aktor stwierdził:

Jestem wielkim fanem serii „Tron”, a teraz ciężko pracujemy nad nią z naszymi niesamowitymi partnerami w Disneyu. To wspaniała grupa kreatywnych ludzi. Jesteśmy coraz bliżej, bliżej i bliżej. Kto wie? Być może coś pojawi się szybciej niż później.

Warto zaznaczyć, że choć trwają prace nad nowym Tronem, to film nie został do tej pory oficjalnie zapowiedziany przez Disneya.

Oryginalny Tron z Jeffem Bridgesem w roli głównej ma dziś wśród wielu widzów kultowy status. Bridges gra programistę przetransportowanego w świat komputerowego oprogramowania, skąd próbuje wrócić do świata rzeczywistego. Akcja sequela toczy się dwadzieścia lat później.

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA