search
REKLAMA
News

Jak powstaje „Odyseja”? Nolan pracuje „jak niezależny filmowiec. Tylko z szalonymi pieniędzmi”

Swoimi spostrzeżeniami na temat pracy na planie podzielił się jeden z gwiazdorów produkcji.

Natalia Hluzow

23 marca 2025

odyseja
REKLAMA

Christopher Nolan pracuje właśnie nad swoim 13. pełnometrażowym filmem, który swoim rozmachem, budżetem i obsadą przebija wszystko, co stworzył do tej pory. Odyseja, w obsadzie której reżyser zgromadził kilkanaście hollywoodzkich gwiazd, ma kosztować 250 mln dolarów. Mimo to Nolan nadal pracuje nad swoim projektem niczym niezależny twórca.

Potwierdzają to słowa Johna Leguizamo, który niedawno dołączył do imponującej obsady epickiej ekranizacji Odysei Homera. Gwiazdor Moulin Rouge gościł w programie Morning Joe na MSNBC, gdzie zdradził, jak wygląda współpraca z reżyserem:

– [Nolan] ma szalony budżet, ale prowadzi to jak film niezależny. Nie robi tego komisyjnie, nie robi tego tak, jak każe mu studio. On jest jak niezależny filmowiec, tylko że z szalonymi pieniędzmi.”

W głównej roli The Odyssey zobaczymy Matta Damona. W pozostałych wystąpią m.in. Tom Holland, Anne Hathaway, Zendaya, Robert Pattinson, Lupita Nyong’o, Elliot Page, Mia Goth, Corey Hawkins, Benny Safdie, Himesh Patel, Samantha Morton, Bill Irwin, Charlize Theron i Jon Bernthal. Do tej tego zachwycającego grona – prócz Johna Leguizamo – dołączył niedawno także gwiazdor serialu Shōgun Cosmo Jarvis.

Universal Pictures zapowiada, że nowy film Nolana to mityczne, epickie kino akcji, kręcone na całym świecie, które po raz pierwszy przeniesie fundamentalną sagę Homera na ekrany kin IMAX.

Zdjęcia do filmu są obecnie realizowane Maroku, później ekipa ma przenieść się na Sycylię – na wyspę Favignana, a także na Wyspy Eolskie, zanim ostatecznie wyląduje w Wielkiej Brytanii.

Odyseja trafi na ekrany kin 17 lipca 2026 roku.

Natalia Hluzow

Natalia Hluzow

Miłośniczka twórczości Tarantino, Nolana, Waititiego, kina superhero i serialu „The Office” (US!) wychowana na „Władcy pierścieni” i „Zabójczej broni”. Za synonimy filmowego arcydzieła uważa „Fight Club”, „Bękarty wojny” i „Incepcję”. Jej najnowszą miłością jest „Batman” Matta Reevesa. Na przekór stereotypom dotyczącym osób po szkołach filmowych, ponad wszystko kocha kino mainstreamowe i wszelkie toczące się w jego ramach gry intertekstualne. Nienawidzi wydumanych dialogów, papierowych postaci i kiedy twórcy wątpią w inteligencję widza.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA