search
REKLAMA
News

Harrison Ford komentuje swój udział w MCU. “Byłoby głupotą, gdybyśmy tylko żałowali zmian”

Harrison Ford przejął po Williamie Hurtcie rolę generała Rossa.

Łukasz Budnik

15 października 2024

REKLAMA

W przyszłym roku Anthony Mackie pojawi się jako Kapitan Ameryka w filmie Captain America: Brave New World (w polskiej wersji Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat), gdzie na ekranie towarzyszyć mu będzie m.in. Harrison Ford jako generał Thaddeus Ross, zastępując w tej roli zmarłego Williama Hurta.

Ford w nowej rozmowie z GQ wypowiedział się na temat tego, że głupotą byłoby celowe unikanie roli w filmach takich, jak te Marvela.

To jest uniwersum Marvela, a ja jestem tam tylko na weekendowej przepustce. Jestem nowym żeglarzem w tym mieście. Rozumiem urok innych rodzajów filmów niż te, które robiliśmy w latach 80. i 90. Nie mam na ten temat nic ogólnego do powiedzenia. Taka jest sytuacja, w jakiej się znajdujemy. Rzeczy się zmieniają, ewoluują i idą naprzód. Byłoby głupotą, gdybyśmy siedzieli, żałując tych zmian, zamiast brać w nich udział. Ja jestem częścią nowej części branży, która, przynajmniej moim zdaniem, dostarcza widowni naprawdę dobrych wrażeń. Czerpię z tego przyjemność.

Ford odniósł się też do komentarzy m.in. Quentina Tarantino, który mówił, że aktorzy z filmów Marvela to nie gwiazdy filmowe.

To nie jest nadrzędna kwestia. To po prostu wspaniali aktorzy i nieważne, czy staną się gwiazdami. Jeśli kino będzie potrzebować gwiazd, znajdą się. Nigdy tego nie rozumiałem. Jestem aktorem, opowiadam historie. Jestem częścią grupy, która pracuje razem. Pomagam tworzyć opowieści.

Film MCU z udziałem Forda wyreżyserował Julius Onah na podstawie scenariusza, który napisali Malcolm Spellman, Dalan Musson oraz Matthew Orton. Oprócz Forda i Mackie’ego w obsadzie pojawią się m.in. Liv Tyler, Tim Blake Nelson, Shira Haas oraz Danny Ramirez. Premiera filmu zaplanowana jest na 14 lutego 2025 roku.

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA