Gwiazda serialu BUFFY: POSTRACH WAMPIRÓW oskarża JOSSA WHEDONA o nadużycia na planie

Kilka tygodni temu o Jossie Whedonie mówiło się w kontekście jego konfliktu z Rayem Fisherem i innymi aktorami z Ligi Sprawiedliwości podczas dokrętek do filmu mających miejsce po tym, jak Zack Snyder opuścił projekt. Studio Warner badało sprawę oskarżeń wobec reżysera i jego zachowania na planie. Decyzja Fishera, aby publicznie opowiedzieć o postępowaniu Whedona, zaowocowała tym, że swoim wyznaniem na temat twórcy podzieliła się Charisma Carpenter, jedna z gwiazd stworzonego przez niego serialu Buffy: Postrach wampirów.
Aktorka napisała w mediach społecznościowych, że Whedon wielokrotnie nadużywał swojej władzy na planie Buffy oraz spin-offu pt. Anioł ciemności – był złośliwy, despotyczny i pasywno-agresywny. Skutek był taki, że Carpenter nabawiła się strachu przez występowaniem i odseparowała się od rówieśników. Aktorka wspomina o nieprzyjemnych sytuacjach, które poskutkowały przewlekłą chorobą i przytacza konkretne historie, m.in. to, że Whedon nazywał ją „grubą”, gdy zaszła w ciążę i dopytywał, czy zatrzyma dziecko. Carpenter dodaje, że Whedon tworzył wrogie środowisko od początku swojej kariery, a ona sama nie może dłużej milczeć, choć obawia się o swoją przyszłość – kroplą, która przelała czarę, było zwolnienie Fishera z nadchodzącego filmu The Flash (aktorka brała udział we wspomnianym wyżej śledztwie). Pełne wyznanie Carpenter przeczytacie na jej Twitterze.
Wkrótce po odezwie Carpenter głos zabrała Sarah Michelle Gellar, która w Buffy grała tytułową rolę. Aktorka stwierdziła, że jest dumna z utożsamianiem jej z Buffy, ale nie chce być nigdy kojarzona z Whedonem, oraz że wspiera ofiary znęcania się – jej post zobaczycie tutaj. Odpowiedziała też aktorka Amber Benson, która potwierdziła słowa Carpenter i stwierdziła, że na planie Buffy wyrządzono wiele szkód, których efekty widoczne są do teraz.
Sam Whedon nie skomentował jeszcze bieżącej sytuacji.