Dziś premiera science fiction „Wąwóz” z Taylor-Joy i Tellerem. Jak krytycy oceniają film?

Już dziś premiera nowego filmu produkcji Apple – thrillera Wąwóz, w którym główne role zagrali Anya Taylor-Joy i Miles Teller. Para aktorów wciela się w agentów, którzy mają za zadanie strzec pewnego wąwozu i łączą siły, aby uchronić świat przed zagrożeniem.

Reżyserem projektu jest Scott Derrickson, który ma na koncie m.in. filmy Sinister, Czarny telefon oraz Doktor Strange. Scenariusz napisał z kolei Zach Dean (Wojna o jutro). Oprócz Taylor-Joy i Tellera, w filmie zagrali Sigourney Weaver, William Houston, Sope Dirisu, Alessandro Garcia i Sachin Bhatt.

W sieci są już dostępne recenzje. W serwisie Rotten Tomatoes zebrano 66 recenzji, a 61% z nich to opinie pozytywne ze średnią 5,3/10. W pozytywnych recenzjach czytamy, że Wąwóz to przykład eskapizmu idealny na te czasy, który udanie łączy gatunki i może się pochwalić świetnym duetem w rolach głównych. Teller i Taylor-Joy są przekonujący i mają dobrą chemię, a ponadto emanują charyzmą. W krytycznych recenzjach czytamy jednak narzekania na nadmierną ekspozycję i niewykorzystany potencjał całości. Z negatywnych opinii wynika, że poziom filmu spada, gdy wyjaśniona zostaje jego główna tajemnica. Wszystkie recenzje tutaj.

Poniżej opis fabuły:

Dwoje wysoko wykwalifikowanych agentów (Miles Teller i Anya Taylor-Joy) zostaje przydzielonych do posterunków w wieżach strażniczych po przeciwnych stronach rozległego i ściśle tajnego wąwozu, chroniąc świat przed nieujawnionym, tajemniczym złem, które się tam czai. Nawiązują więź na odległość, jednocześnie starając się zachować czujność w obliczu niewidzialnego wroga. Gdy ujawnia się katastrofalne zagrożenie dla ludzkości, muszą połączyć siły, aby w próbie zarówno fizycznej, jak i psychicznej ochronić sekret w wąwozie, zanim będzie za późno.