DISNEY planuje usunąć część treści ze swojego streamingu. Nowa strategia firmy

Podczas spotkania z inwestorami CFO Disneya Christine McCarthy przekazała, że firma planuje usunąć część treści ze swoich serwisów streamingowych (Disney+, Hulu) i tworzyć ich mniej w nadchodzącym czasie.
Ruch ten to strategiczne rozwiązanie, który ma pozwolić na zaoszczędzenie od 1,5 miliarda do 1,8 miliarda dolarów dzięki odpisowi z tytułu utraty wartości. Na ten moment nie określono, jakie tytuły zostaną usunięte, ale ma to nastąpić w trzecim kwartale tego roku. Jak zostało wspomniane na wstępie, Disney ma zamiar tworzyć teraz mniej treści, aby dopasować się do zmiany. Pokrywa się to z niedawnymi słowami CEO Boba Igera na temat większej rozwagi w doborze tego, co ma trafiać do streamingu. Teraz Iger stwierdził, że firma spędziła dużo czasu i pieniędzy reklamując treści, które nie przyniosły więcej subskrybentów, co w efekcie przyniosło straty. Disney woli skupić się na promowaniu produkcji, które rzeczywiście budzą zainteresowanie.
Czekamy na informacje, które produkcje znikną ze streamingu Disneya – przede wszystkim z Disney+, na którym w Polsce możemy oglądać także produkcje Hulu.