Arnold Schwarzenegger był bliski śmierci z powodu błędu podczas operacji. Aktor opowiada

Niedawno w sieci pojawił się filmik, w którym Arnold Schwarzenegger opowiada o groźnym wydarzeniu z jego życia – operacji, która mogła doprowadzić do śmierci aktora.
Chodziło o trzecią operację na otwartym sercu Schwarzeneggera, polegającą na wymianie zastawki – miała ona miejsce przed rozpoczęciem zdjęć do filmu Terminator: Mroczne przeznaczenie. Jak opisuje Schwarzenegger, gdy obudził się z narkozy w szpitalu, lekarze wytłumaczyli, że doszło do niespodziewanego krwawienia wewnętrznego.
Obudziłem się, a przede mną byli lekarze mówiący, że przepraszają, ale nie tak to planowali. Powiedzieli, że popełnili błąd i przebili się przez ścianę serca, a potem musieli mnie otworzyć, żeby uratować mi życie. Naprawdę spanikowałem.
Sytuacja sprawiła, że Schwarzenegger musiał przejść rekonwalescencję. Aktor stwierdził, że był w środku katastrofy, a żeby się z niej wydostać, musiał „zmienić” bieg, zebrać się w sobie i postanowić, że musi wydostać się ze szpitala. Schwarzenegger musiał ćwiczyć, żeby nie doszło do zapalenia plac – mogłoby one być śmiertelnie niebezpieczne. Trzy miesiące później wszedł na plan Mrocznego przeznaczenia.
Poniżej nagranie od aktora: