Niemal dwa tygodnie temu zakończył się proces Amber Heard i Johnny’ego Deppa, który pozwał byłą żonę o zniesławienie. Zdecydowano, że będący przedmiotem sporu artykuł z Washington Post istotnie zaszkodził karierze aktora, a Depp wyszedł z procesu zwycięsko.
W tym tygodniu w częściach emitowany jest wywiad z Heard, który udzieliła stacji NBC. Do tej pory pojawiły się wypowiedzi aktorki, która mówiła, że „nie wini” przysięgłych za to, że zawyrokowali na korzyść Deppa, ale nie uważa, by sposób traktowania jej w mediach społecznościowych był uczciwy. Heard zarzekała się też, że mówiła całą prawdę oraz że wyrok może negatywnie wpłynąć na wolność słowa w USA i na chęć innych kobiet do mówienia o sobie.
W opublikowanej drugiej części Heard mówi o swoim życiu po werdykcie. Zapytana, czy nie obawia się kolejnego pozwu o zniesławienie, aktorka odpowiedziała, że boi się, cokolwiek by nie zrobiła i że „nie jest idealną ofiarą”. Heard utrzymuje też, że nie napisała tekstu do Washington Post z zamiarem „anulowania” Deppa, a miała zamiar jedynie dodać coś od siebie w większym dialogu, który wówczas się toczył. Podkreśliła też, że jest teraz „matką na pełen etat”. Tak natomiast mówiła o Deppie, gdy została spytana, czy wciąż ma w sobie miłość do niego, pomimo wszystkiego:
Kocham go. Kochałam go z całego serca i starałam się jak mogłam, by ta relacja działała. Nie udało mi się. Nie żywię wobec niego urazy. To może być trudne do zrozumienia lub bardzo łatwe. Jeśli kiedyś kogoś kochaliście, powinno być łatwe.
Heard stwierdziła też, że Depp poniekąd spełnił swoją groźbę „globalnego upokorzenia”, o której pisał w jednym z smsów.
Watch all of part two of @SavannahGuthrie’s exclusive interview with Amber Heard, in which Heard discusses her future, fears about new defamation lawsuits and whether she still “has love” for Johnny Depp: pic.twitter.com/xr3EX9se6K
— TODAY (@TODAYshow) June 15, 2022
Ostatnia część wywiadu ma zostać opublikowana w piątek.
zdjęcia: Getty Images