Aktor z nowego “Jokera” nazywa go najgorszym filmem w historii. “Jaka jest fabuła?”
W filmie Joker: Folie à Deux niewielką rolę strażnika w Arkham zagrał Tim Dillon. Aktor i komik był ostatnio gościem w programie Joego Rogana, gdzie wypowiedział się na temat filmu, nie przebierając w słowach.
Dillon stwierdził:
To najgorszy film w historii. Myślę, że po pierwszym “Jokerze” uznano, że film został pokochany przez inceli i zły rodzaj ludzi, a przekaz był błędny, zatem postanowiono pójść w innym kierunku. Dostaliśmy Joaquina Phoenixa i Lady Gagę tańczących do stopnia, gdzie to szaleństwo.
Aktor dodał:
Tam nie ma fabuły. Siedzieliśmy ubrani w kostiumy strażników, a ja odwróciłem się do innego gościa mówiąc: “Co to, ku*wa, jest?”. Odpowiedział, że ten film to będzie niewypał i że to najgorsza rzecz, jaką widział. Podczas lunchu rozmawialiśmy o tym, o czym w ogóle opowiada ten film. To nie tak, żeby to dało się oglądać nawet dla śmiechu. Takie jest okropne.
Nowy Joker zebrał fatalne oceny od widzów i krytyków, a także stał się porażką finansową, zarabiając 58 mln dolarów w USA i 204 mln na świecie (pierwsza część zarobiła ponad miliard dolarów).