Wiele hałasu o nic – Joss Whedon robi Szekspira
Film, którego nikt nie mógł się po Jossie Whedonie spodziewać. Ten znakomity scenarzysta, a ostatnio także reżyser filmów długometrażowych (raptem dwa na koncie), ozłocony sukcesem zeszłorocznych “Avengers”, w czasie przygotowań do marvelowskiego sequela podjął się ekranizacji klasycznej komedii szekspirowskiej.
Tak po cichu, bez większego rozgłosu, w ciągu 12 dni, za skromnych kilka baniek, z mało znaną obsadą Joss Whedon stworzył kolejną ekranizację “Wiele hałasu o nic”. W czerni i bieli, we współczesnych dekoracjach opowiedział na nowo o miłosnych perypetiach kilku bohaterów.
Świetnie to wygląda i obiecuje bardzo dobrą i inteligentną zabawę. W rolach głównych dobrzy znajomi Whedona: Nathan Fillion, Amy Ackers, Alexis Denisof, Clark Gregg, Sean Maher, Fran Kranz, Tom Lenk, Reed Diamond i Ashley Johnson.
Jeden trailer już był, teraz pojawił się drugi, przeznaczony na rynek brytyjski.