The Amazing Spider-Man 2
Co się z Tobą stało, Marcu Webbie?
Po znakomitej komedii, jaką było “500 dni miłości”, wsiąkł ostatecznie w klasycznie blockbusterowe kino stylu zerowego. Odświeżony “Spider-Man” sprzed 2 lat mógł zaskoczyć – facet, który ma raptem jeden film na koncie, do tego gatunkowo odległy, dostaje propozycję ekranizacji komiksu ze wszelkimi zaletami i wadami tego typu produkcji. Czy podołał? Film mógł się podobać – to lżejsza, bardziej bezpretensjonalna wersja filmu Sama Raimiego. Czy Webb przemycił tam swój styl (który nota bene dopiero się rodził wraz z debiutem). Oczywiście, że nie, cudów nikt nie miał prawa oczekiwać, a Człowiek-Pająk był tak samo naiwny i poczciwy, jak w trzech wcześniejszych odsłonach.
Druga część “The Amazing Spider-Man” szykowana jest na lato 2014. Trailer, który właśnie zadebiutował, to spełnienie czarnych wizji tych, którzy upatrywali w Webbie nowej nadziei kina. Przykro mi, ale jeśli zwyczajowo o sequelach mówi się, że pokazują więcej i głośniej niż “jedynka”, to tutaj te wrażenia ulegają zwiększeniu: jest spektakularna rozwałka, chyba ze 3 bad-guyów, dość niejasna fabuła i tradycyjnie kiepsko animowany główny bohater śmigający nad ulicami.
Kino przesady? Coś w tym jest i wielka szkoda, że pod całością podpisuje się taki zdolniacha jak Webb. Szkoda faceta na takie bzdury i kopiowanie pstrokatego stylu Raimiego.
https://www.youtube.com/watch?v=nWec0bI3-98
a tutaj Marc Webb i aktorzy omawiają zwiastun scena po scenie: