search
REKLAMA
News

Gérard Depardieu w roli Stalina. Jest już pierwszy trailer

Anna Ciarkowska

8 listopada 2016

REKLAMA

Gérard Depardieu ma ostatnio bardzo bliskie kontakty z Rosją. Nie tylko otrzymał rosyjskie obywatelstwo od samego Wladimira Putina, ale także wcielił się w rolę Józefa Stalina w najnowszym filmie Fanny Ardant. Premiera Le Divan de Stalin planowana jest na 11 stycznia 2017 roku.

„Rosja jest wielką demokracją” – powtarzał Depardieu, przyjmując w 2013 roku rosyjskie obywatelstwo, czym zszokował swoich fanów. Dzięki osobistemu wstawiennictwu prezydenta Putina otrzymał wówczas rosyjski paszport, który miał uchronić aktora przed płaceniem wysokich podatków we Francji. Za jego peanami na cześć Aleksandra Łukaszenki stały z kolei miliony dolarów, które tenże inwestował we francuską kinematografię.

Najnowsza kreacja Depardieu całkowicie się w owe sympatie polityczne wpisuje. W filmie Le Divan de StalinKozetka Stalina aktor wciela się bowiem w tytułową rolę. Film jest adaptacją powieści Jeana-Daniela Baltassata. Książka, choć opiera się na faktach, zawiera także wątki całkowicie fikcyjne. Akcja rozgrywa się w latach pięćdziesiątych, w tajnej rezydencji, gdzie odpoczywa zmęczony Stalin. Do pałacu przybywa młody artysta – Danilov – który ma stworzyć pomnik wodza. Danilov jest z jednej strony obiektem inwigilacji ze strony KGB, z drugiej ma możliwość poznania Stalina jako człowieka, w domowym zaciszu,  na tytułowej „kozetce”.

Mroczny, spowity mgłą trailer zapowiada film wnikający głęboko w  psychikę dyktatora – zmęczonego człowieka o wrogim i zimnym spojrzeniu. Jednocześnie kluczowe wydaje się być, podobnie jak w książce, odsłanianie kulisów działania systemu władzy i mechanizmów terroru.

Obok Depardieu w filmie występują także Emmanuelle Seigner w roli kochanki Stalina, Lidii oraz Paul Hany w roli Danilova. Aktorka i reżyserka – Fanny Ardent – współpracowała już z Depardieu. Zagrała u jego boku m.in. w La Femme d’à côté François Truffaut, a także, w 2011 roku, w filmie Rasputin Josée Dayan, gdzie Depardieu grał zresztą tytułową rolę. Film o Stalinie będzie trzecim pełnometrażowym filmem w jej dorobku.

REKLAMA