search
REKLAMA
Znalezione w sieci

W jaki sposób nowy odcinek THE MANDALORIAN modyfikuje historię JANGO FETTA ze STAR WARS?

Łukasz Budnik

6 grudnia 2020

REKLAMA

Nowy odcinek The Mandalorian, wyreżyserowany przez Roberta Rodrigueza i zatytułowany The Tragedy, był zapewne prawdziwą gratką dla wszystkich fanów Boby Fetta. Kultowy łowca nagród znany z oryginalnej trylogii Star Wars nie tylko po raz kolejny pokazał się na ekranie, lecz także znowu ubrał swoją zbroję i w świetnym stylu rozprawił się z oddziałem szturmowców. Obecność Boby sprawiła, że twórcy mieli okazję uzupełnić kilka informacji na temat jego ojca, Jango, jednocześnie modyfikując nieco historię Fetta.

Przypomnijmy, że Jango Fett zaliczył swój debiut w drugim epizodzie Sagi – Ataku klonów z 2002 roku. Poznajemy go tam jako łowcę nagród oraz podstawę dla armii klonów produkowanej w sekrecie na planecie Kamino. Jego syn, Boba, także jest duplikatem Jango, choć w przeciwieństwie do pozostałych klonów rozwija się w standardowym tempie i jest niezmodyfikowany. George Lucas nie zagłębiał się w historię Jango, nie wiedzieliśmy zatem, czy – podobnie jak Din Djarin, główny bohater The Mandalorian – on także jest Mandalorianinem. Z jednego z odcinków animowanych Wojen klonów wynikało, że nie, jako że premier planety Mandalore stwierdzał, że nie ma pojęcia, w jaki sposób Jango, zwykły łowca, nabył swoją zbroję. Sam Jango zginął z ręki Mace’a Windu jeszcze w Ataku klonów.

Tymczasem nowy odcinek serialu Disney+ jasno stwierdza, że Jango był znajdą, która została wychowana jak rodowity Mandalorianin – podobnie jak Din. Co więcej, Fett walczył nawet w wojnie domowej na Mandalore. Gdy Din zauważa kod wbudowany w zbroję Boby, nie ma już wątpliwości, że łowca nagród może ją rzeczywiście nosić. Nie wiadomo, skąd rozbieżność w historii Jango, ale można założyć, że powód jest bardzo prozaiczny – twórcy Wojen klonów nie mieli zapewne świadomości, że rodzina Fettów zostanie jeszcze w takim stopniu uwzględniona w świecie Star Wars. Dziś możemy to tłumaczyć brakami w wiedzy premiera Mandalore lub kłamstwem z jego strony.

Nie ma wątpliwości, że twórcy The Mandalorian bardzo swobodnie operują faktami i postaciami obecnymi już w świecie Star Wars – okaże się, jakie jeszcze niespodzianki przygotowali dla fanów sagi. 

źródło: Screen Rant

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA