Powrót do PRESSŁOŚCI #4 – Wałęsa
FILM, nr 13, 1989 rok
Oto wzmianka o filmie „Polonez” dotyczącym Lecha Wałęsy, który w latach 90. miał nakręcić Stanley Kramer. Tak donosi „Film” z 1989 roku. Zagraniczna produkcja, 25 tysięcy statystów, Robin Williams z wąsami – zapowiadało się nieźle. Realizację „Poloneza” planowano na 1990 rok. Scenarzystą obrazu miał być Dan Taradash („Stąd do wieczności”, „Ranczo złoczyńców”). Twórcy zobaczyli się nawet z Wałęsą w Gdańsku, gdzie mieli przepytywać przyszłego prezydenta z jego życia. Wzmiankę w „Filmie” o planowanej realizacji potwierdzają artykuły w prasie zagranicznej. Ciekawe, jak pokazałby Lecha Wałęsę reżyser „Ucieczki w kajdanach” i „Procesu w Norymberdze”?
Przypadek Wałęsy wpisuje się w amerykański mit sukcesu: od elektryka do laureata nagrody Nobla i prezydentury w kraju. Życie obfitujące w dramatyzm i wiele osiągnięć, uwikłane w politykę, pełne poświęcenia. Historia jak najbardziej na film w amerykańskim stylu.
Tymczasem pozostaje nam tylko obejrzenie polskiej produkcji w reżyserii A. Wajdy „Wałęsa. Człowiek z nadziei”, który – jak już wiemy – nie przeszedł wstępnej selekcji do oscarowych nominacji. Z jednej strony film Wajdy okazał się sporym sukcesem komercyjnym przyciągając do kin milion widzów, z drugiej jednak rację mieli ci, którzy widzieli tylko grzecznie skrojony obraz, którego jedynymi wartościami były dwa głośne nazwiska: Wajdy i Wałęsy. Jak widać, to za mało. Czy wersja amerykańska tej historii byłaby inna? Trudno powiedzieć, ale raczej unikałaby tych cieni z życia Lecha, o których dzisiaj wiemy, więc… Na pewno byłoby to ciekawe doświadczenie 🙂
I fragment artykułu z 15 czerwca 1988 roku z gazety Herald Journal, którą można przeczytać w archiwach Google.
Jeśli macie materiały, które idealnie nadają się do tego działu, podeślijcie dobrej jakości skany oraz komentarz na adres wspolpraca@film.org.pl.