STEVEN SEAGAL pojawił się w rosyjskiej telewizji. “Szerzył kremlowską propagandę”
Steven Seagal jest otwartym sympatykiem Kremla i ma rosyjskie obywatelstwo. Kilka dni temu do sieci trafiła informacja, że aktor pojawił się w więzieniu Ołeniwka, gdzie torturowani i mordowani byli wzięci przez Rosjan w niewolę ukraińscy żołnierze. Lider tzw. Republiki Donieckiej Denis Puszylin pisał wówczas, że Seagal kręci w Donbasie dokument o wojnie. Były gwiazdor kina akcji miał powiedzieć, że “świat nie zna o niej prawdy” i trzeba to zmienić.
Seagal – prywatnie przyjaciel Władimira Putina – zapewnia, że nie zrzeknie się rosyjskiego obywatelstwa. Aktor pojawił się w państwowej rosyjskiej telewizji, gdzie – jak określiła dziennikarka Julia Davis – “szerzył kremlowską propagandę, jakby nie było jutra”. Seagal nazwał Rosję swoim domem i sam określił się Rosjaninem. Mówił też o tym, że Rosja jest zagrożona ze strony NATO (wymienił m.in. Polskę i USA) i że Ukraina powinna stać się neutralnym państwem. Twierdził, że Ukraina wciąż jest pełna nazistów, którzy nie opuścili jej od czasu drugiej wojny światowej. Seagal przedstawił też swoją teorię na temat wybuchu w obozie jenieckim w Ołeniwce – według mężczyzny, odpowiada za niego Kijów, które użyło pocisku HIMARS.
Seagal mówił także o tym, że w mediach panuje dezinformacja na niekorzyść Rosji (stąd chęć nakręcenia dokumentu), którą kreują specjalnie zatrudnieni do tego ludzie. Seagal sądzi, że rusofobia to część wojny Rosji i Ukrainy, ale on sam jest obiektywny i nie opowiada się po żadnej ze stron. Aktor skrytykował też CNN i gwiazdy Hollywood, które opowiadały się po stronie Ukrainy, w tym Arnolda Schwarzeneggera.
Dziesięciominutowy fragment występu Seagala zobaczycie poniżej:
Meanwhile in Russia: Moscow’s mouthpieces pulled out what they see as one of their big guns, Steven Seagal. Here are some highlights from his state TV appearance tonight, where he was spreading Kremlin propaganda like there’s no tomorrow. pic.twitter.com/cDCKHfI2Vb
— Julia Davis (@JuliaDavisNews) August 12, 2022