Shelly Duvall wraca do aktorstwa. Jak poinformowało m.in. IndieWire, dwadzieścia lat po premierze filmu Manna from Heaven, który był dotychczas jej ostatnią rolą, Duvall zagra w produkcji The Forest Hills, thrillerze wyreżyserowanym i napisanym przez Scotta Goldberga.
Film opowie o Rico (Chiko Mendez), którego nawiedzają koszmary po wypadku podczas wyprawy w góry. Poza Mendezem i Duvall, w filmie zagrają Edward Furlong i Dee Wallace. Duvall wcieli się w matkę głównego bohatera. O jej obsadzeniu Goldberg powiedział:
Jesteśmy wielkimi fanami „Lśnienia” – to jeden z moich ulubionych horrorów, wraz z „Halloween” Carpentera i „Dniem żywych trupów” Romero. (…) Shelley przyczyniła się do tego, że „Lśnienie” to arcydzieło, świetnie ukazując strach i horror matki w izolacji.
Praca nad Lśnieniem Kubricka nie była łatwa dla Duvall, na którą reżyser wywierał dużą presję. Aktorka otrzymała za swój występ Złotą Malinę, jednak „nagroda” została cofnięta wcześniej w tym roku ze względu na jej doświadczenia na planie.
Aktorka od lat nie pojawiała się publicznie, w 2016 roku wyznając, że jest „bardzo chora” i że zmaga się z problemami ze zdrowiem psychicznym. W 2021 roku udzieliła wywiadu, w którym dała do zrozumienia, że ma się już lepiej.