search
REKLAMA
News

Rzecznik CHRISA PINE’A twierdzi, że Harry Styles nie opluł aktora. “Absurdalna historia”

To, czy Harry Styles opluł Pine’a, było dziś przedmiotem spekulacji w sieci.

Łukasz Budnik

6 września 2022

REKLAMA

Dziś rano pisaliśmy o nowych kontrowersjach wokół filmu Nie martw się, kochanie – konkretnie o viralowym filmiku, z którego wynikało, że Harry Styles mógł na premierze opluć Chrisa Pine’a (obaj występują w filmie). To, czy Styles rzeczywiście potraktował w ten sposób kolegę z planu, było dziś cały dzień przedmiotem spekulacji w sieci. Zareagował rzecznik Pine’a.

Ze słów przedstawiciela aktora wynika, że do oplucia nie doszło.

To absurdalna historia. Kompletnie zmyślona i będąca efektem dziwnej iluzji, która pozwala na głupie spekulacje. Dla jasności – Harry Styles nie napluł na Chrisa Pine’a. Obaj szanują się nawzajem, a sugestie, że jest inaczej, są próbą stworzenia dramatu, który po prostu nie istnieje.

Variety” informuje, że według ich źródeł na linii Styles-Pine rzeczywiście nie było żadnego spięcia, a żaden z uczestników premiery nie zgłosił incydentu związanego z pluciem. Poniżej filmik, który zapoczątkował spekulacje:

Nie martw się, kochanie po wczorajszym pokazie zostało raczej chłodno przyjęte przez krytyków – w serwisie Rotten Tomatoes zebrano 29 recenzji, z czego 41% z nich to oceny pozytywne. 

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA