W sieci nadal jest głośno po wyroku w sprawie Amber Heard i Johnny’ego Deppa, który pozwał byłą żonę o zniesławienie. Zdecydowano, że będący przedmiotem sporu artykuł z Washington Post istotnie zaszkodził karierze aktora, a Depp wyszedł z procesu zwycięsko.
W tym tygodniu NBC wyemituje pierwszy wywiad z Heard przeprowadzony już po wyroku, tymczasem do sieci trafiły informacje od przyjaciela Deppa, Josha Richmana, który był z aktorem w momencie, gdy ogłoszono decyzję ławy przysięgłych. Richman w rozmowie z fanami Deppa zorganizowanej przez szpital w Los Angeles stwierdził, że gdy zapadł wyrok, Depp (który przebywał wówczas w USA), był bardzo spokojny, natomiast wszyscy jego przyjaciele i pracownicy krzyczeli z radości. Niedługo później Depp połączył się na FaceTime ze swoim wieloletnim przyjacielem, Robertem Downeyem Jr. Richman relacjonuje, że Downey Jr. powiedział Deppowi: „John, dzięki Bogu, że to już się skończyło”.
Richman opowiedział też o kulisach dołączenia Kate Moss do świadków – więcej tutaj.
Depp po wyroku pisał, że odzyskał swoje życie po 6 latach mierzenia się z fałszywymi oskarżeniami. Aktor aktualnie skupia się na karierze muzycznej i koncertuje z Jeffem Beckiem, z którym ma zamiar wydać płytę. Beck był jedną z osób, które oglądały wraz z Deppem wyrok w procesie.