Reżyser “W trójkącie” krytykuje BARBIE. “Szaleństwo naszych czasów”
Barbie to finansowy przebój roku i produkcja, która będzie się z pewnością liczyć w sezonie oscarowym, jednak – co naturalne – nie wszystkim przypadła do gustu. O ile choćby reżyser Scott Derrickson uznał, że film Grety Gerwig ma szansę na statuetkę w najważniejszej kategorii, tak inny twórca – Ruben Östlund (W trójkącie) – o produkcji z Margot Robbie wypowiada się krytycznie.
Östlund stwierdził:
“Barbie” jest dla mnie cynizmem w przebraniu optymizmu. Perfekcyjnie opisuje szaleństwo naszych czasów. Firma produkująca zabawki finansuje swój własny film i zatrudnia amerykańską artystkę, żeby te staromodne lalki dobrze się prezentowały. Kompletne szaleństwo. Film w większym stopniu opowiada o świecie wirtualnym niż rzeczywistym. Chodzi w nim o stwierdzenia, cytaty, stawanie w opozycji. Nie podobało mi się to. Jednym z plusów kapitalizmu jest to, że ze względu na konkurencję tworzymy więcej produktów i staramy się, aby wciąż były lepsze. Do tego potrzebny marketing szeptany. Filmy takie jak “Barbie” omijają ten proces, ładując w marketing mnóstwo pieniędzy.
Barbie zarobiła 1,4 mld dolarów na świecie.