Regé-Jean Page nie pojawi się w drugim sezonie serialu BRIDGERTONOWIE
Bridgertonowie Netflixa okazali się olbrzymim hitem – w ciągu czterech tygodni serial włączono w 82 milionach gospodarstw domowych, co czyni go najczęściej oglądanym w historii platformy. Jedną z największych gwiazd serialu jest Regé-Jean Page, który wcielił się w Simona, księcia Hastings. “Variety” poinformowało, że aktor nie powróci w przygotowanym drugim sezonie.
Prace na planie mają ruszyć już wkrótce, tymczasem twórcy produkcji przekazali wieść, że żegnają się z Page’em, choć Simon zawsze będzie częścią rodziny Bridgertonów. Jednocześnie potwierdzono, że powróci Phoebe Dynevor jako Daphne Bridgerton. Ma ona “pozostać oddaną żoną i siostrą, pomagając bratu odnaleźć się w nadchodzącym sezonie towarzyskim”.
Z wypowiedzi Page’a wynika, że zdawał sobie sprawę, iż nie powróci w drugiej serii. W rozmowie z “Variety” aktor wspomina, że powiedziano mu, że to historia rozpisana na jeden sezon – z początkiem, rozwinięciem i zakończeniem. Wtedy Page odniósł wrażenie, jakby Bridgertonowie mieli być serialem limitowanym.
W przypadku gatunku romantycznego publika wie, że historia zostaje zamknięta. Łatwo nawiązać z bohaterami emocjonalną więź, bo ma się pewność, że postaci wezmą ślub, będą mieć dziecko… Cieszy mnie, że “Bridgertonowie” wciąż będą podbijać świat, ale jest też wartość w zamykaniu historii i udanym lądowaniu.
Aktor na Instagramie stwierdził, że gra w Bridgertonach była przyjemnością i zaszczytem.
Dla Page’a Bridgertonowie byli przepustką do sukcesu. Za swoją rolę został już nagrodzony podczas rozdania NAACP Image Awards, jest też nominowany do nagrody Gildii Aktorów Ekranowych. Ponadto wystąpi u boku Chrisa Pine’a w Lochach i smokach, a także łączony jest z rolami Bonda i Supermana.
W drugim sezonie Bridgertonów na pierwszy plan ma wyjść Anthony, którego gra Jonathan Bailey. Simon, w której wcielał się Page, był nieobecny także w drugim tomie literackiego pierwowzoru.