QUENTIN TARANTINO uznaje jeden z filmów Hitchcocka za “kawał g*wna”. Pisał o tym w swojej książce

W swojej książce Cinema Speculation Quentin Tarantino pisze w jednym z rozdziałów o filmie Siostry w reżyserii Briana De Palmy. W tekście porównuje reżysera do innych twórców, m.in. do Alfreda Hitchcocka. Przy okazji przedstawia swoją negatywną opinię na temat jednego z filmów legendarnego twórcy Psychozy.
Tarantino pisze:
Choć De Palma lubił tworzyć thrillery (przynajmniej przez chwilę), wątpię, że lubił je oglądać. Thrillery w stylu Hitchcocka były dla niego środkiem do celu. Ostatecznie znudził się tą formą. “Szał” Hitchcocka jest kawałkiem g*wna, ale wątpię, że Alfred czuł się znudzony, tworząc ten film.
Szał Hitchcocka opowiada o tym, jak niesłusznie posądzony o zabójstwo Richard Blaney musi udowodnić swą niewinność po tym, jak z Tamizy zostaje wyłowiona kobieta uduszona krawatem. Był to przedostatni pełnometrażowy film twórcy, a zagrali w nim Jon Finch, Alec McCowen oraz Barry Foster. Co ciekawe, Szał to nie jedyny film Hitchcocka, do którego chłodno odnosi się Tarantino – swego czasu stwierdził, że przeciętną produkcją jest Północ, północny zachód i że doceniają ją osoby, która “mają 22 lata i dopiero go odkrywają”. Tarantino stwierdził też, że Hitchcock dopiero w późnych latach 60. i na początku 70. mógł się realizować tak, jak chciał, ale był już wtedy nieco za stary.