search
REKLAMA
News

OSCARY 2022: Statuetki w ośmiu kategoriach nie zostaną przyznane podczas transmisji na żywo

Przedstawiciele Akademii chcą, żeby tegoroczne Oscary zamknęły się w trzech godzinach.

Łukasz Budnik

23 lutego 2022

REKLAMA

Zbliża się ceremonia rozdania Oscarów. Statuetki zostaną przyznane w nocy z 27 na 28 marca w Dolby Theater. Po tym, jak w zeszłym roku Oscary zaliczyły najniższą oglądalność od 1974 roku, w tym producenci gali postanowili wrócić do tradycyjnej formy, a gospodyniami gali będą Regina Hall, Wanda Sykes i Amy Schumer. 

Aby dodatkowo przyciągnąć widzów, Akademia zaprosiła widzów do głosowania na swoje ulubiony filmy za pośrednictwem Twittera (przy użyciu hashtagu #OscarsFanFavorite). Film, który otrzyma najwięcej głosów, zostanie wyróżniony podczas tegorocznej gali oscarowej. Głosy można oddawać do 3 marca. Z kolei hashtag #OscarsCheerMoment służy do pokazywania swoich ulubionych scen – one także zostaną pokazane podczas ceremonii. Choć spodziewano się, że to Spider-Man: Bez drogi do domu będzie królować wśród fanów, według raportów póki co wygrywa Kopciuszek z Camillą Cabello.

Tymczasem do sieci trafiły informacje o kolejnej decyzji Akademii, która może okazać się kontrowersyjna – statuetki w aż ośmiu kategoriach nie zostaną przyznane na żywo, lecz przed oficjalną ceremonią. W trakcie emisji gali widzom zostaną pokazane nagrania z przemówieniami laureatów. Prezes Akademii David Rubin zapewnił, że każdy ze zwycięzców będzie mieć swój “oscarowy moment”, a celem takiego ruchu jest zamknięcie transmisji w maksymalnie trzech godzinach i utrzymanie uwagi widzów.

Oscary przed ceremonią zostaną przedstawione w następujących kategoriach: Dokument krótkometrażowy, Montaż, Charakteryzacja i fryzury, Muzyka, Scenografia, Krótkometrażowy film animowany, Krótkometrażowy film aktorski oraz Dźwięk.

Już w 2018 roku Akademia próbowała wykonać podobny ruch i zapowiedziała, że podczas kolejnej gali Oscary w kilku kategoriach zostaną przyznane w przerwach reklamowych, bez pokazywania ich w transmisji. Wycofano się jednak z tej decyzji po tym, gdy wzbudziła ona kontrowersje w środowisku filmowym. 

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA