Michael Douglas o koordynatorach scen intymnych. “Producenci odbierają kontrolę filmowcom”
Koordynatorzy scen intymnych to temat, na który wypowiadało się już sporo gwiazd Hollywood – kolejną jest Michael Douglas. Co sądzi uznany aktor?
Douglas w Radio Times stwierdził:
Jestem już w wieku, w którym nie muszę się o to martwić, ale to ciekawa sprawa. Mam wrażenie, że producenci odbierają w ten sposób kontrolę filmowcom, ale bywały okropne faux pas i przypadki nękania. Sceny seksu są jak sceny walki, wszystko to choreografia. Z mojego doświadczenia wynika, że jako mężczyzna bierzesz odpowiedzialność za to, by kobiecie było komfortowo, rozmawiasz o tym. Mówisz, że dotkniesz ją, jeśli jej to pasuje. To powolny proces, ale wygląda, jakby działo się organicznie.
Aktor dodał:
Na pewno są tacy, którzy przekroczyli granice, ale wcześniej o siebie dbaliśmy. Rozmawiałem z kobietami, z którymi kręciłem sceny seksu i teraz sobie żartujemy, jak by to było mieć koordynatora scen intymnych.