„Kto to, ku*wa, jest Harrison Ford?”. Ridley Scott wspomina reakcję producentów „Łowcy androidów”

Ridley Scott na zaproszenie GQ Magazine opowiedział o swojej karierze, w tym oczywiście o słynnym Łowcy androidów z Harrisonem Fordem w roli głównej. Twórca zdradził, jak na jego propozycję obsadzenia aktora zareagowały osoby finansujące film.
Okazuje się, że choć Ford zagrał wcześniej w Star Wars i był już związany z rolą Indiany Jonesa, jego nazwisko niewiele mówiło.
To nie była jeszcze gwiazda. Dopiero co skończył latać Sokołem Millenium. Pamiętam, że powiedziano mi: „Kto to, ku*wa, jest Harrison Ford?”. Odpowiedziałem: „Przekonacie się”. Harry został moim głównym aktorem w filmie.
Scott konsultował się w tej sprawie także ze Spielbergiem, który potwierdził, że Ford powinien zagrać w Łowcy… Sam Ford był zainteresowany bardziej dramatyczną rolą po tym, jak zagrał Hana Solo i Indianę Jonesa.
Scott wspomina, że przy okazji Łowcy androidów tworzył „zupełnie nowy świat” i że zapadła mu w pamięć bardzo negatywna recenzja autorstwa Pauline Keal, która pisała, że film nie ma co zaoferować publiczności. Reżyser wspomina: „Zniszczyła mnie, a nigdy jej nawet nie spotkałem”.