Krytycy zachwycają się filmem „Grzesznicy”. „Monumentalne osiągnięcie”, „trzeba obejrzeć”
„Grzesznicy” za tydzień trafią do kin.
Łukasz Budnik
11 kwietnia 2025
REKLAMA
17 kwietnia w Polsce zadebiutuje film Grzesznicy (Sinners) Ryana Cooglera, w którym zagrali m.in. Michael B. Jordan oraz Hailee Steinfeld. Do sieci trafiły recenzje filmu i nastrajają one pozytywnie.
W zapowiedzi filmu czytamy:
„Chcąc zostawić za sobą burzliwą przeszłość, bracia bliźniacy wracają do rodzinnego miasta, żeby zacząć życie od nowa. Na miejscu przekonują się, że czeka na nich jeszcze gorsze zło.”
W serwisie Rotten Tomatoes w chwili pisania tego newsa zebrano 36 recenzji i wszystkie są pozytywne, ze średnią 8,9/10. W opiniach czytamy m.in:
Sinners doskonale ukazuje życie czarnoskórej społeczności na tle przemocy i biedy segregowanego Południa ery Jima Crowa, jednocześnie prezentując tętniący życiem krajobraz kulturowy przepełniony muzyką. To obowiązkowy hit, który wbije widzów w fotele.
W świecie, w którym na każdym kroku powstają suche sequele i wtórne remaki, trudno o świeże spojrzenie na tak dobrze znany motyw jak wampiry — ale Sinners nie ma z tym najmniejszego problemu, redefiniując pojęcie horroru.
To monumentalne osiągnięcie zarówno dla kina gatunkowego, jak i filmu jako takiego — gwarantowana, krwawa jazda bez trzymanki. Odważny, błyskotliwy, krwawy i hipnotyzujący — Sinners to film, który po prostu trzeba zobaczyć na jak największym ekranie.
Podobnie jak przedstawione w nim wampiry, najnowszy film Cooglera ma szansę na nieśmiertelność. Sinners to ponadczasowa opowieść będąca po części komentarzem społecznym, po części opowieścią o potworach, a przede wszystkim śmiało krwawą, świetną zabawą.
Stylowy, seksowny, przerażający i pełen brutalnego horroru — Sinners to dziki film z głębią, który po raz kolejny pokazuje, co Coogler potrafi, gdy działa na pełnych obrotach. Choć szczerze mówiąc, trudno uwierzyć, że osiągnął już szczyt swoich możliwości.
Sinners to jednocześnie horror folkowy, westernowy dramat, southern gothic, thriller blaxploitation, quasi-musical i, tak, wampiryczny film eksplorujący głęboko zakorzenione społeczne tematy — a przy tym jedna z najbardziej piekielnie rozrywkowych produkcji roku.
W filmie występują też Miles Caton, Jack O’Connell, Wunmi Mosaku, Jayme Lawson, Omar Benson Miller, Li Jun Li, and Delroy Lindo.
Łukasz Budnik
Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.