KRISTEN STEWART przyznaje, że nie znosiła kręcenia “Aniołków Charliego”
Nowa wersja Aniołków Charliego, która trafiła na ekrany w 2019 roku poniosła porażkę finansową i nie spodobała się widzom oraz krytykom. Jedną z ról w produkcji wyreżyserowanej przez Elizabeth Banks zagrała Kristen Stewart, która w nowym wywiadzie z “Variety” niepochlebnie wypowiedziała się o nowych Aniołkach.
Stewart w filmiku rozpoznaje, z którego filmu pochodzi dany cytat. Poprawnie odgadła, że kwestia Did you know that it takes men an additional seven seconds to perceive a woman as a threat compared to a man? pochodzi z filmu Banks i dodała:
Pamiętam, jak mówiłam tę kwestię. To z małego filmu, “Aniołki Charliego”. Chcieliśmy mocne otwarcie, które pokaże, o czym jest film. Wtedy wydawało się to dobrym pomysłem. Nie znosiłam kręcenia tego filmu. Nie wiem, co mogę jeszcze powiedzieć.
Stewart zaznaczyła jeszcze, że niedoścignionym wzorem jest filmowa wersja Aniołków z udziałem Drew Barrymore, Cameron Diaz i Lucy Liu. Aktorka stwierdziła, że ją uwielbia.
Does Kristen Stewart remember her lines from her most famous movies? https://t.co/7hVbcuhhj8 pic.twitter.com/xmnu2o50Uj
— Variety (@Variety) January 11, 2024
Banks jeszcze przed premierą mówiła o tym, że jeśli jej produkcja nie zarobi, to potwierdzi się stereotyp, że mężczyźni nie chodzą do kina oglądać kobiet w filmach akcji. Widzowie zauważyli, że w ostatnich latach pojawiły się popularne filmy, w których kobiety grają pierwsze skrzypce – Wonder Woman oraz Kapitan Marvel, a po części też Ant-Man i Osa. Banks miała jednak swoje zdanie na ten temat – według niej filmy te odniosły popularność, bo należą do “męskiego gatunku kina”. Choć opowiadają o kobietach, to jednocześnie są jedynie elementem większej układanki – oglądając Wonder Woman przygotowujemy się na Ligę sprawiedliwości, i tak dalej. Banks dodała, że cieszy się z powodu sukcesu powyższych filmów, ale jednocześnie uważa, że potrzeba więcej kobiecych głosów wspieranych pieniędzmi, bo to właśnie one są siłą.