search
REKLAMA
News

JOHN CLEESE wspomina incydent z seansu “Rybki zwanej Wandą”. “Kevin Kline i ja zabiliśmy człowieka”

“Rybka zwana Wandą” trafiła do kin w 1988 roku.

Łukasz Budnik

20 listopada 2023

REKLAMA

W 1988 roku na ekrany trafił film Rybka zwana Wandą, współtworzony przez Johna Cleese’a, który także wystąpił w nim u boku Kevina Kline’a i Jamie Lee Curtis. Z produkcją związana jest przykra historia z sali kinowej – Duńczyk Ole Bentzen zmarł podczas seansu na skutek zatrzymania akcji serca, co określano później jako śmierć ze śmiechu. 

Sprawę tę przywołał ostatnio Cleese w jednej ze swoich wypowiedzi. Stwierdził:

Kevin Kline i ja zabiliśmy człowieka w Danii. Był dentystą, potężnie się śmiał. Jego śmiech był popularny. To było w Aarhus, niedużym mieście, wszyscy go znali. Poszedł obejrzeć “Wandę”, zaczął się śmiać i nigdy nie przestał. Wynieśli go nieżywego, miał atak serca.

Rybka zwana Wandą była sukcesem finansowym – przy budżecie 7,5 mln dolarów zarobiła 188 mln dolarów na świecie.

 

W tej samej rozmowie Cleese stwierdził, że uświadomił sobie, że rozśmieszanie więcej to coś więcej i że wzrusza go, gdy fani podchodzą do niego i dziękują mu za to, że dał im powody do śmiechu i/lub pomógł im przejść przez trudny okres w życiu.  

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA