search
REKLAMA
News

JENNA ORTEGA była chora na koronawirusa, gdy kręciła słynną scenę tańca z “Wednesday”

Jenna Ortega zdradziła, że grając słynną scenę czekała na wynik testu.

Łukasz Budnik

7 grudnia 2022

REKLAMA

Jedną z najgłośniejszych scen z niezwykle popularnego serialu Wednesday jest ta, w której tytułowa bohaterka tańczy na szkolnym balu do piosenki “Goo Goo Muck” zespołu The Cramps. W jednym z wywiadów wcielająca się w Wednesday Jenna Ortega zdradziła, że wystąpiła w tym fragmencie zmagając się z koronawirusem.

W rozmowie z NME aktorka przyznała, że tamtego dnia obudziła się z objawami przypominającymi COVID, a przed kamerą tańczyła, czekając na wyniki testu.

To szalone. To był mój pierwszy dzień z covidem, więc okropnie się to kręciło. To dziwne, bo ja nigdy nie choruję, a nawet jeśli, to nieszczególnie poważnie. Tymczasem tutaj czułam się, jakbym została potrącona samochodem, a w moim gardle siedział mały goblin który mnie tam drapał. Między kolejnymi ujęciami dostawałam leki.

Po tym, jak Ortega dostała pozytywny wynik testu, została skierowana na kwarantannę.  Gdy aktorka wyzdrowiała, chciała powtórzyć scenę, ale nie starczyło już na to czasu. Sama aktorka stwierdziła, że pewnie mogła zagrać ją lepiej, choć widzowie zdają się z nią nie zgadzać – taniec Wednesday jest hitem w mediach społecznościowych.

Ortega nie tylko zatańczyła w scenie, ale także sama ułożyła choreografię. Zainspirowała się twórczością takich artystów, jak Siouxsie Sioux, Lisa Loring, Lene Lovich i Denis Lavant, jak również archiwalnymi nagraniami z imprez gotów w latach 80.

Na ten moment Netflix nie potwierdził jeszcze drugiego sezonu Wednesday, choć twórcy Alfred Gough i Miles Millar mają już pomysły na kolejne odcinki, w tym rozwijanie relacji Wednesday i Enid oraz poświęcenie więcej czasu pozostałym członkom rodziny Addamsów. Serial ma też wspaniałą oglądalność – w tygodniu od 28.11 do 4.12 wygenerował 411,29 mln godzin wyświetlania i łącznie ma ich już ponad 750.

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA