Gwiazda CZARNEJ PANTERY i dwóch części AVENGERS jest pewna, że Marvel stworzy film tylko o kobiecych postaciach

Jednym z zarzutów kierowanych przez krytyków w stronę kinowego uniwersum Marvela jest fakt, że twórcy przedstawiają w nich za mało protagonistek. W Avengers: Końcu gry pojawiła się scena, w której superbohaterki zbierają się w jedną drużynę (nawiązując do komiksowej grupy A-Force), jednak wzbudziła ona raczej negatywne reakcje ze względu na to, jak nienaturalnie wypadła na ekranie. Letitia Wright, która w Czarnej Panterze oraz dwóch ostatnich częściach Avengers pojawiła się w roli Shuri, jest jednak pewna, że to nie ostatnie słowo twórców tym temacie.
W wywiadzie udzielonym Yahoo! Wright wyraziła swoją pewność, że już wkrótce zobaczymy widowisko poświęcone wyłącznie kobiecym bohaterkom uniwersum.
Nie sądzę, że musimy o to walczyć. Victoria Alonso [producentka Marvel Studios – przyp.] bardzo na to naciska, podobnie jak Kevin Feige. To tylko kwestia czasu.
Aktorka dodała też, że raduje ją popularność jej bohaterki.
Zawsze chciałam zagrać kogoś kto ma duże znaczenie dla kobiet, nie tylko czarnoskórych, jak również dla młodych ludzi. To świetne uczucie, wiedzieć, że jest wiele osób które lubią i doceniają Shuri. Czuję, że wniosłam coś pozytywnego do świata.
Letitię Wright zobaczymy na pewno w Czarnej Panterze 2. Nieznane są jeszcze szczegóły fabuły – scenariusz z pewnością należy przepisać w związku z przedwczesną śmiercią Chadwicka Bosemana. Fani spekulują, że to właśnie Shuri zostanie nową Czarną Panterą po tym, jak odtworzy skład rośliny która daje nadludzkie moce.
Chcielibyście zobaczyć film poświęcony superbohaterkom Marvela?