Glen Powell wspomina swój udział w filmie “Mroczny Rycerz powstaje”. “Tego się nie zapomina”
Zanim jeszcze został wielką gwiazdą, Glen Powell zagrał niewielką rolę w filmie Mroczny Rycerz powstaje w reżyserii Christophera Nolana. Aktor w nowym wywiadzie wypowiedział się na ten temat.
Powell stwierdził:
Pamiętam wszystko, tego uczucia się nie zapomina. Na każdym planie czuję szacunek, ale przy tamtym filmie było poczucie, że każdy na świecie chce tam być. Miałem okazję pracować z najlepszym reżyserem na świecie, Christopherem Nolanem. Nagle pojawił się Tom Hardy jako Bane. To było niesamowite doświadczenie. Wówczas nic nie działo się w moim życiu, walczyłem o wszystko. Gdy Christopher Nolan obsadza cię w filmie, trudno wyrazić, jak ważne to jest.
Powell wyjaśnił, że choć jego rola była niewielka, była na kilku przesłuchaniach, zanim ją otrzymał. Aktor zdradził, że Nolan czuje się dumny z tego, że szybko poznał się na talencie Powella, co podkreśla, gdy się spotykają.
Scenę z udziałem Powella zobaczycie poniżej: