Christopher Nolan podpowiada, od której części najlepiej rozpocząć oglądanie SZYBKICH I WŚCIEKŁYCH
Choć Christopher Nolan często porusza w swoich filmach porusza ambitne zagadnienia związane z nauką i kosmosem, sam lubi się zrelaksować przy kinie czysto rozrywkowym. W jednym z wywiadów udzielonych kilka lat temu aktor przyznał, że jest fanem serii Szybcy i wściekli. W nowej rozmowie ze Stephenem Colbertem reżyser podtrzymał tę opinię, a do tego wskazał, od której części można zacząć oglądanie.
Nolan stwierdził:
Nie czuję się winny będąc fanem “Szybkich i wściekłych”. To świetna seria filmów akcji, ciągle je oglądam i uwielbiam je! Jestem w szoku, że nigdy żadnego nie widziałeś. Nie trzeba ich oglądać wszystkich razem – dopiero kilka ostatnio części tworzy bardzo konkretną historię. Ja zacząłbym od “Tokyo Drift”, tak na rozgrzewkę.
W 2020 roku Nolan komplementował Tokyo Drift następująco:
Jestem typem gościa, który ceni sobie oryginał, w tym przypadku w reżyserii Roba Cohena, ale mam ogromną słabość do “Tokyo Drift”. Kolejne odsłony w reżyserii Justina Lina były coraz większe i bardziej szalone, stały się czymś innym, ale wciąż są dobrą zabawą.
Najbliższą odsłoną głównej serii jest część 11, która ma zadebiutować 4 kwietnia 2025 roku.