Hobbit – Pustkowie Smauga
Oto i ostateczny, official main trailer do drugiej części “Hobbita”. Jest zdecydowanie poważniej – humor z jedynki, tak irytujący wiele osób, gdzieś się ulotnił, a zamiast niego mamy wiele scen spowitych mrokiem i sporo akcji w przeróżnych plenerach. Wygląda tak, jak ekranizacja prozy Tolkiena wyglądała 10 lat temu – majestatycznie, spektakularnie, efektownie. I jest Legolas. I głos Cumberbatcha.
Nigdy nie powiem, że uwielbiam “Niezwykłą podróż” – na piedestale wciąż stoi “Władca pierścieni”, a zeszłoroczny powrót do Śródziemia był dobry, w wielu momentach znakomity, jednak z czasem jego oddziaływanie maleje (recenzja). “Pustkowie Smauga” może skutecznie przywrócić odpowiednie emocje, czego sobie bardzo życzę.
Przy okazji odnoszę wrażenie, że 48fps, nowinka technologiczna, nie przyjęła się tak, jakby tego chciał Peter Jackson.